Wracam do pisania na blogu!
Na dysku znalazłam tartę z pomidorami, którą robiłam w sezonie, stąd to pomidorowe szaleństwo kolorów. Miło wrócić do takich obrazków, kiedy w sklepach smaczne pomidory, to tylko te w przecierach.
Jeżeli masz mało czasu, możesz upiec tartę na gotowym cieście francuskim. Ja miałam wolną sobotę, więc zdecydowałam się na wytrawne, kruche.
Składniki na wytrawne, kruche ciasto:
- 125 g masła [zimne, twarde, prosto z lodówki]
- 250 g mąki pszennej
- 1 płaska łyżeczka soli
- 1 jajko
Wszystkie składniki wyłóż na stolnicę i za pomocną noża pokrój, żeby rozdrobnić i wymieszać składniki. Następnie szybko ugnieć ciasto, do uzyskania … takiej kulki.
Tak przygotowane ciasto zawiń w folię spożywczą i wrzuć do lodówki na 30 minut. W tym czasie nagrzej piekarnik do temperatury 190 stopni.
Czas na krojenie pomidorrrrów! Do tego jeszcze czerwona cebula w piórka, czosnek [drobniutko!] i mozzarella w plastry. Świeży rozmaryn dodałam, bo rośnie dzielnie na moim oknie i dodaję go praktycznie do wszystkiego 😉
Kruche ciasto rozwałkuj i wyłóż na formę do tarty. Nie przejmuj się, jeżeli ciasto już na tym etapie okaże się zbyt kruche. Wówczas wyklej formę kawałkami ciasta. Następnie widelcem zrób kilka nakłuć w cieście, przykryj papierem, przysyp grochem albo ryżem i do piekarnika na 15 minut.
Po kwadransie wyciągnij ciasto z piekarnika i przestudź zanim nałożysz na nie dodatki.
Teraz układasz na cieście kolorowe składniki i całość obsypujesz solą morską i przyprawami i do piekarnika na… na tyle czasu, aż mozzarella się rozpuści i lekko zarumieni.
Smacznego! 🙂
P.S. Przy okazji zapraszam na Pomidorówkowego Insta 🙂