Odwiedziny znajomych z Katowic należało rozpocząć dobrym jedzeniem. Podstawa przed tym, co dziać się miało później [If you know what i mean].
Wybraliśmy sieciowo, rockandrollowo i… drogo. Wszyscy mówią, że Whiskey In The Jar we Wrocławiu na rynku, to drogie miejsce. Wychodzę z założenia, że mogę zapłacić więcej, jeżeli danie które dostaję, to 10/10. I pomidorówka w Whiskey taka właśnie była.
Póki co, Pomidorowa Rockersa ma na Pomidorówkach zdecydowanie pierwsze miejsce! Smak przede wszystkim, a sposób podania… Zobaczcie sami.
Whiskey In The Jar to też genialny wystrój, ale… z beznadziejnym światłem do zdjęć;)
W whiskey’owym menu zupy są tylko dwie. Prócz pomidorówki mamy jeszcze J.LO na ostro;). Cena Rockersowej Pomidorowej to 12 zł. Najsmaczniej więc, ale też faktycznie najdrożej (póki co).
P.S. Zapomniałam zrobić zdjęcie samej łyżki podanej do zupy. Jak będziecie w Whiskey In The Jar, koniecznie zwróćcie uwagę na jej kształt i napiszcie, z czym Wam się kojarzy 😀