Spontanicznie w Trzech Króli. Pomidorówka MNIAM

Dziś święto, zostały mi więc zakupy w małym, osiedlowym sklepie. Na szczęście udało mi się w nim dostać pomidory malinowe, ciut zwiędłą bazylię i łuskany słonecznik, dodatkowo spody do pizzy [świeże!]. Zaczęłam od wywaru. To część przepisu na lepszą Pomidorówkę niż ta z przecierów z kartoników. Wywar miał być w 100% warzywny, ale chwilę później…